Art

bip

Wernisaż wystawy Szkic ma moc

Muzeum Miedzi
powiększ zdjęcie: szkic ma moc
02.07 18:00
Organizator: Legnickie Centrum Kultury im. Henryka Karlińskiego
ul. Chojnowska 2 Legnica 59-220
email: sekretariat@lck.art.pl
http://www.lck.art.pl/
tel. 76 723 37 00
Miejsce: Muzeum Miedzi
Kontakt: www.lck.art.pl
Udział: Płatny

Kryklać po śląsku czy grygolić po poznańsku? A może bazgrać, sma-rować, paćkać czy, z angielska, dudlać? Jak zwał, tak zwał – ważne, żeby wyżyć się na kartce papieru, rozładować energię twórczą, zapi-sać pomysł. I czy grygolimy, czy bazgrolimy, często towarzyszy nam poczucie przyjemności, jaką w dzieciństwie odczuwaliśmy, kiedyśmy wysmarowali się czekoladą, wytaplali w błocie, albo zamknięci w łazience dokonywaliśmy pierwszych fryzjerskich eksperymentów nożyczkami wyciągniętymi z maminej kosmetyczki. Forma szkicu zakłada niedbałość, nonszalancję, każe nam obudzić w sobie dzie-cięcą swobodę, którą później, przy opracowaniu gotowca „na czysto” musimy powściągnąć i poddać formalnym rygorom. Zdarza się, że w tym procesie zmiany szkicu w gotowe dzieło – oczyszczania go, opracowywania – gubimy to, czym uwiódł nas pomysł nasmarowany naprędce na jakimś skrawku, zapisany na marginesie, nabazgrany w zeszycie: szczerość, prawdę, spontaniczność. Odkąd rzeczywistość stała się tak mało stabilna, zmienna, trudna do uchwycenia, sam łapię się coraz częściej na tym, że to właśnie ten szybki, bezpośredni, dokonany bez dbałości o formę zapis potrafi być jej najtrafniejszym od-zwierciedleniem. Pytanie, jak ten bazgroł zamienić w gotowy komunikat, nie tracąc przy tym ani grama siły spontanicznego gestu? Ale zaraz, zaraz, czy musimy się z tym mocować? Co jeśli rangę dzieła zyska sam szkic? (...) Na nasz debiutujący w tym roku konkurs nadesłano aż trzysta prac. Wycho-dzi na to, że kryklamy niemal wszyscy. Może nawet dziś na większą skalę niż wcześniej? Pandemia, która pozamykała nas w domach, sprawiła, że coraz więcej rysujemy do szuflady, z nikłą nadzieją, że nasze prace docze-kają się publicznej prezentacji. Szkic ze swojej natury jest wypowiedzią intymną, formą dialogu z samym sobą. Dlatego właśnie ma niezwykły potencjał wewnętrznej prawdy – dziś, kiedy w mediach społecznościowych tworzymy swoje awatary, lepsze, doskonalsze wersje nas samych, w swo-bodnym gryzmole pozwalamy sobie na rzadki luksus szczerości, na portret rzeczywistości bez liftingu i ingerencji Photoshopa. Dlatego w bazgrołach jest taka moc. I dlatego warto wyciągać je z szuflad.

Tomasz Broda, fragment tekstu wstępu katalogu wystawy

 

Powrót na listę wydarzeń